Bezzałogowe statki powietrzne od dekad spędzały sen z oczu konstruktorów. W końcu maszyny wykonują polecenia bezkrytycznie, nie jest narażane ludzkie życie a przede wszystkim – robią to o wiele taniej. Maszyny nie wymagające obecności pilota drastycznie rozwinęły się w ciągu ostatnich dekad. Ciężkie wojskowe konstrukcje odeszły do lamusa a zastąpiły je tworzywa sztuczne i oczywiście układy elektroniczne, bez których drony nie mogłyby odnaleźć drogi do domu. Obecnie coraz częściej można natknąć się na cywilne wersje tych wynalazków, również na polskim niebie.

Drony wojskowe…

Jak znakomita większość nowoczesnych technologii, drony zostały stworzone i rozwinięte na potrzeby armii amerykańskiej. Wojsko potrzebowało innowacyjnych rozwiązań w dziedzinie rozpoznania, jednocześnie próbując obniżyć koszty ze względu na cięcia budżetowe. Obecnie maszyny te są używane przez US Army w każdym zakątku świata, wykonując zarówno misje zwiadowcze jak i bojowe. Jak pokazują statystyki USAF, przy użyciu dronów liczba patroli lotniczych została zwiększona o 600% , a w każdej chwili nad Afganistanem znajduje się przynajmniej 50 uzbrojonych maszyn bezzałogowych.

Predator
MQ-1 Predator to najczęściej używany przez USAF i CIA dron bojowy.

Stany Zjednoczone posiadają dwie eskadry dronów bojowych. Jedna z nich zarządzana jest przez US Air Force, druga przez CIA. Centralna Agencja Wywiadowcza wielokrotnie użyła aparatów Predator do likwidacji przywódców terrorystów, dowodząc przy tym ich zabójczej skuteczności. Za naciśnięciem jednego przycisku cele były szybko „neutralizowane”. Niestety, przy każdym ataku na terrorystów ginęło także średnio 10 cywilów.

Wojsko Polskie także używa bezzałogowych aparatów bojowych. Są to głównie izraelskie Orbitery, amerykańskie Scan Eagle i polskie Fly Eye. Zgodnie z ministerialnym planem, w ciągu kolejnych lat WP zostanie wyposażone w 97 nowych zestawów bezzałogowych maszyn. Wśród nich znajdą się duże drony bojowe, zwiadowcze oraz mini-drony służące do obserwacji. Każdy zestaw składa się z około 3 maszyn, co wskazuje na to, że w polskim wojsku latać będzie kilkaset tego typu maszyn.

Drone UA
Ukraińcy sami za(crowd)fundowali wojsku drony.

Drony zawitały także do naszych wschodnich sąsiadów. Na ukraińskim portalu fundraisingowym powstał projekt „Obywatelskiego Drona”. Społeczność zebrała fundusze na maszyny bezzałogowe mające pomóc armii ukraińskiej kontrolować granicę z Rosją. Do projektu dołączyli się pasjonaci i ukraiński instytut technologii wojskowej.

…drony policyjne…

Po tym, jak drony sprawdziły się w trakcie operacji wojskowych, nadeszła pora na zrobienie z nich użytku cywilnego. Jako pierwsza w USA drony zakupiła policja z Miami, do patrolowania miasta podczas imprez masowych. Trend ten szybko się rozprzestrzenia i z dronów korzystają już jednostki policyjne w całych Stanach Zjednoczonych, służba graniczna (która używa m.in. nieuzbrojonych Predatorów) a nawet straż pożarna.

Uk drone
Brytyjska policja używa dronów obsługiwanych przy pomocy lekkiego kontrolera i okularów z wyświetlaczem.

Bezzałogowce pojawiły się także na starym kontynencie. Są używane głównie przez brytyjską policję do patrolowania ulic, głównie podczas imprez, oraz kontroli ruchu drogowego. Loty zdalnie sterowanymi dronami są o wiele tańsze od lotów śmigłowców policyjnych, które do tej pory wykonywały większość zadań obserwacyjnych. Stąd też szybko rosnąca popularność tych „zabawek”. Drony są nie tylko tańsze w eksploatacji, ale także mogą dotrzeć w miejsca niedostępne dla policyjnego śmigłowca.

Również polska policja planuje wprowadzenie aparatów bezzałogowych do służby. Na pierwszy ogień poszła oczywiście Warszawa. Stołeczna policja zamierza wysyłać częstsze patrole powietrzne na teren całego powiatu. Dzięki temu nie tylko zwiększone będzie bezpieczeństwo, ale także zmaleją wydatki na loty helikopterami obserwacyjnymi.

… i drony cywilne

Tak ciekawy wynalazek nie mógł umknąć uwadze cywilów. Znany jest przypadek Amazona, który już od dłuższego czasu lobbuje w amerykańskim kongresie pomysł udostępnienia nieba dla dronów komercyjnych. Firma chce wykorzystać drony do dostarczania lekkich artykułów (takich jak książki, płyty itp) prosto pod drzwi klienta. Zamówienie złożone online mogłoby znaleźć się na naszej wycieraczce nawet w ciągu 1h! Niestety, regulacje prawne nie pozwalają na takie wykorzystanie dronów w amerykańskich miastach.

Prime Air Amazon
Amazon Prime Air ma dostarczać przesyłki w amerykańskich miastach.

Nie przeszkadza to natomiast chińczykom, którzy już od kilku miesięcy cieszą się tego typu systemem. Firma SF Express dostarcza w ten sposób przesyłki w mieście Dongguang. Latające roboty mogą dostarczyć nawet… tort urodzinowy. Należy jednak pamiętać, że jest to rozwiązanie tymczasowe a chiński rząd przymierza się do ścisłej regulacji dostępu do przestrzeni powietrznej dla cywilnych dronów.

Proste wersje dronów dostępne są też w sklepach. Ceny wahają się od około 400zł do kilkunastu tysięcy, zależnie od tego, czy szukamy zabawki czy pół-profesjonalnego rozwiązania. Taki sprzęt sprawdza się świetnie jako pomoc dla fotografów i kamerzystów, którzy mogą je wykorzystać do robienia ujęć z powietrza lub po prostu do noszenia oświetlenia. Zamontowana na dronie lampa fotograficzna może być umiejscowiona gdziekolwiek i szybko przeniesiona. Coraz częściej można także zauważyć amatorów z quadrocopterami wyposażonymi w kamerki sportowe.

Czy Orwell miał rację?

Czy tego chcemy czy nie, drony już stały się częścią naszego krajobrazu. Narastają przy tym obawy, że nasza prywatność jest jeszcze bardziej ograniczana, a państwo policyjne ma nową zabawkę do inwigilacji. Nie jest to bezpodstawne stwierdzenie. Drony mogą być wyposażone w potężne kamery i systemy rozpoznawania twarzy. Do tego są bardziej widoczne od helikopterów, gdyż latają o wiele niżej. Jednak w czasach, kiedy niemal ciągle jesteśmy obserwowani przez kamery monitoringu zastosowanie dronów do obserwacji nie powinno ograniczyć swobód obywatelskich. Jest to szczególnie uzasadnione w Wielkiej Brytanii, gdzie istnieje szansa na zmniejszenie ilości kamer na ulicach na rzecz wykorzystania bezzałogowych patroli.