Microsoft zaliczył bardzo ociężały start w wyścigu konsol ósmej generacji. Przed premierą Xbox One po sieci krążyło wiele niepokojących plotek, dotyczących nowej generacji (jedna z najsłynniejszych dotycząca blokady przed wypożyczanymi grami). Większość z nich okazała się nieprawdziwa, mimo to zepsuła nieco PR nowej konsoli. Na domiar złego, premiera sprzętu w wielu krajach, także w Polsce, jest odkładana na później. Czy Xbox One ma jeszcze szansę wygrać „wojnę konsol”? Poznajcie nowe dziecko Billa Gatesa.

x1Design

Podobnie jak najnowszy produkt od Sony, konsola Microsoftu prezentuje surowy styl. Utrzymane w prostej konwencji kształty konsoli przywodzą na myśl magnetowid. Rozmiary urządzenia (33,3×27,4×7,9) sprawiają, że przy konkurencji wygląda na przerośnięte. Tak duży rozmiar ma jednak logiczne wytłumaczenie: jest potrzebny, aby zapewnić wydajne chłodzenie. Mając w pamięci problemy z przegrzewaniem Xboxa 360, które występowały po premierze, cieszę się, że Microsoft uczy się na błędach. Oprócz przestrzeni na XPudło w naszym salonie będziemy musieli znaleźć miejsce na zasilacz, ten na szczęście jest mniejszy niż w poprzedniej generacji. Natomiast najnowszy kontroler jest po prostu genialny. Przed premierą miałem obawy co do tej części, xone controlponieważ uwielbiam ergonomię pada do X360, jednak nowy kontroler jest jeszcze lepszy! Chwyt jest niezwykle wygodny, przycisk Xbox przeniesiony nieco wyżej, bumpery zostały umieszczone lekko na skos, co ma przyspieszyć ich obsługę. Jednak najważniejszą, z mojego punktu widzenia, zmianą jest krzyżak kierunkowy, który w nowym padzie jest prostszy, a przez to bardziej precyzyjny.

 

Najważniejsze jest wnętrze

Najnowsza konsola Microsoftu jest wyposażona w 8 GB DDR3, taktowane na 2133MHz. Za większość obliczeń odpowiedzialny jest procesor AMD, taktoany na 1,75 GHZ na każdym z ośmiu rdzeni. Układ graficzny XOne jest nominalnie nieco słabszy od PS4 (1.23 TFLOPS), jednak przy dobrej optymalizacji nie powinno być zauważalnej różnicy. Dla niektórych minusem konstrukcji Microsoftu jest niewymienialny dysk twardy – wmontowany seryjnie ma pojemność 500GB, jednak jak podaje Microsoft, konsola będzie obsługiwać dyski zewnętrzne. Do zestawu dołączony jest także kontroler Kinect 2, który jest bardziej precyzyjny od poprzednika – jest wyposażony w kamerę o rozdzielczości full HD. Ponadto, jest zdolny do pracy w mniejszych przestrzeniach niż poprzednik. Ciekawostką jest wejście HDMI – XBox może służyć jako centrum rozrywki, po podpięciu dekodera TV. Jest to jednak rozwiązanie skierowane bardziej na amerykański rynek.

W co na tym zagramy?

Pomimo mniej ciekawej stylistyki, wyższej ceny i mniejszej dostępności, Xbox One ma jedną znaczącą przewagę nad konsolą Sony. Gry wydawane tylko na konsolę Microsoftu są  po prostu lepsze. Wśród tytułów znajdziemy m.in Forza Motorsport 5, Halo, Titanfall czy… Minecrafta:)

Kiedy w Polsce?

Wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują, że polska premiera Xboxa One nadejdzie nieprędko. Najbardziej prawdopodobny jest październik tego roku. Plusem tej sytuacji będzie to, że trafią do nas (oby) bardziej dopracowane modele, z poprawionymi błędami – głównie funkcji społecznościowych, które szwankują w najnowszym Xpudle. Być może będzie wtedy też dostępne więcej opcji kolorystycznych, jednak nie ma co sobie ostrzyć zębów na wersje inne niż „Liquid Black”. Jeśli nie możecie doczekać się oficjalnej premiery, XOne jest już dostępny w większości sklepów internetowych.

Zobacz także artykuł o Play Station 4